piątek, 4 lipca 2014

Nowy projekt

To dość nietypowy projekt jak na mnie, ale bardzo chcę się zająć tematyką, którą choć wiele razy poruszyłam na nie jednym blogu, to nigdy nie ugryzłam jej od pewnej strony. Otóż co to znaczy być rodziną? Przedstawiłam spojrzenie nastolatek zaobrączkowanych przez starszych mężczyzn, bo zarówno Amanda jak i Matylda trafiły podobnie. Tym razem zamierzam zacząć nieco inaczej. Przedstawiam wam Alicję, mamę zbuntowanej nastolatki i niezwykle inteligentnego chłopca, rozwódkę, ponowną żonę i najprościej mówiąc "kobietę po przejściach", oraz jej rodzinę: Sabrinę, Kordiana i Dariusza ;-)
Serdecznie zapraszam: http://bez-instrukcji.blogspot.com/

środa, 30 kwietnia 2014

Postanowienie...

Ja ostatnio za dużo postanawiam, a postanowienia mają to do siebie, że są niedotrzymywane. Na przykład te świąteczne czy noworoczne. Ilu z was coś postanawia i potem tego nie dotrzymuje? Wielu, pewnie każdemu zdarzyło się chociaż raz. Co postanowienia mają wspólnego z blogiem? Już wyjaśniam.
Diament i Sól zostało zamknięte by było sprawiedliwie, bo nie uważam, że jest to fair, że czytają zarówno komentujący jak i niekomentujący, jednak nigdy nie było zamknięte dla nowych czytelników. Jeśli ktoś się  dowiedział i chciał należeć do grona czytających, to pisał mi na maila czy GG i dostawał zaproszenie. Nigdy nie było z tym problemu dla mnie, patrzałam na to jak na nową osobę, która chce dołączyć do komentujących.

sobota, 12 kwietnia 2014

Sprzedana - Cała książka

Cała książka pt. Sprzedana znajduje się na stronie RW2010.

Opis, okładka, oraz reszta informacji dostępne są w zakładce Rodzina Weklerów, znajdującej się na górze strony, pod tytułem. Można też przejść za pomocą jednego kliknięcia w link: http://sandra-banasiak.blogspot.com/p/rodzina-weklerow.html

Sprzedana - Rozdział 8 (fragment)

Nie boję się trudniejszych chwil
Całować będę Twoje łzy
Przytulę Cię, wypieszczę ból
Kiedy zechcesz, będę Twój
Opowiem Ci każdego dnia
Codziennie inną piękną baśń
A kiedy noc upoi snem
Nie pozwolę zbudzić Cię...
(Universe - Zostań ze mną jeśli kochasz) 

Sprzedana - Rozdział 6 (fragment)

Zostań ze mną
Jeśli kochasz tak jak ja
Kwiaty zwiędną
A miłość będzie trwać
Zostań ze mną
Mimo wszystkich moich wad
Zostań ze mną
Pomaluj szary świat 
(Universe - Zostań ze mną jeśli kochasz)

Sprzedana - Rozdział 1

Czy wierzysz mi, czy kochasz mnie
Czy jesteś ze mną, bo tak chcesz
Dlaczego ja, dlaczego Ty
Jakim chciałabyś, bym był
Nie umiem nic, niewiele wiem
I często nie jest tak, jak chcę
Za każdą noc, gdy przy mnie śpisz
Chcę ci oddać wszystkie dni
(Universe - Zostań ze mną jeśli kochasz)

Sprzedana - Prolog

Miłość to za mało, aby żyć,
życie, to za mało, aby być.
To za mało, takie bycie,
jak na jedno ludzkie życie -
miłość to za mało, aby żyć.
(Słowa: Grzegorz Tomczak,
Piosenka: Miłość to za mało)

piątek, 21 marca 2014

Rodzina Weklerów...

Muszę się wam przyznać, że do Weklerów, szczególnie do Sprzedanej zawsze będę miała sentyment. Był to pierwszy projekt, który sama zaczęłam i sama skończyłam, pierwsze co opublikowałam pod własnym imieniem i nazwiskiem. Weklerowie nadal są w mojej pamięci, pojawiła się nawet myśl czyby nie dopisać kontynuacji, zresztą obiecanej kontynuacji. Myśl ta nadal huczy mi w głowie i być może już niedługo będę gotowa by dokończyć Skazanych i wrzucić ich w formie e-booka... może kiedyś bo z pewnością nie w najbliższych dniach. Jednak pragnę sobie i wam przypomnieć początki... czy pamiętacie jeszcze klip promujący Sprzedaną? Nie? Zapraszam was do wspólnego obejrzenia:




niedziela, 16 marca 2014

Na początek...

Blog ma co prawda już około roku, ale ponieważ usunęłam z niego poprzednie wpisy, należy się wam kilka nowych słów na nowy początek. Zdaje sobie sprawę, że pierwsze zdanie brzmi tak głupio, że gorzej być już nie może, ale nic lepszego nie wpadło mi do głowy. Zmieniony nick? Nie mam ochoty kryć się pod nickiem, to głupota dla słabych ludzi, albo tych wstydzących się własnego nazwiska. W naszym świcie, czyli w tym wieku, w tych latach w jakich przyszło nam żyć panuje przeświadczenie, że internet zapewni nam anonimowość, a to gówno prawda, bo jeśli ktoś bardzo chce cię znaleźć, zaprze się i będzie próbował to uda mu się tego dokonać wcześniej lub później, ale z pewnością osiągnie swój cel. Co do moich blogów? Jak wielu zauważyło większość zostało zamkniętych. To nie znaczy, że się skończyły, zniknęły, nie będą kontynuowane. Znaczy to po prostu tyle, że nie będą dostępne dla wszystkich. A dlaczego tak się stało? Z kilku powodów, których nie mam ochoty, czasu, albo możliwości by wam je przybliżać.

Na tym blogu będą publikowane jakieś drobne opowiadanka, które jakiś czas, albo na zawsze zostaną porzucone luzem, do dyspozycji innych, by mogli je przeczytać, ocenić, zadumać się nad nimi, poddać zamyśleniu swoją osobę na chwilę, na godzinę, może nawet na tygodnie. W końcu jeśli jakiś teks zapada dłużej w serce czytelnika to duma dla autora.

Kontakt do mnie jest jak zawsze dostępny na stronie, link do niej jest powyżej, pod tytułem. Tam można zadawać pytania, chwilę porozmawiać, ale można to uczynić także w komentarzu pod tym postem lub pod kolejnymi.